Po wywiezieniu Kozmo do lakiernika znowu mam miejsce w garażu i wróciłem do modelowania deski rozdzielczej. Po żmudnym szlifowaniu zaczyna nabierać kształtów. Oczywiście dzień zakończyłem nakładając kolejną warstwę gipsu. Deska rozdzielcza ma dużo drobnych szczegółów więc czeka mnie jeszcze trochę gipsowania.