Wklejone przedwczoraj boczki dachu dzisiaj wyszlifowałem i dociąłem tak aby pasowały z ramkami od alfy. Na nowo zacząłem również pasować przednią szybę do sklejonych uprzednio styropianowych przednich słupków. Już na wstępie okazało się, że będę musiał przemodelować górną część maski tak aby nachodziła na podszybie. Od razu też widać, że na dach zużyję dość sporo szpachli aby wszystko dokładnie wyrównać.