Dziennik budowy

Dzisiaj rozpocząłem kolejny etap prac przy nadwoziu. Odciąłem tylną klapę. Z pozoru prosta czynność okazała się jednak być bardzo trudna i zajęła prawie 3 godziny. Przy okazji poprawiłem też dolną linię tylnej klapy.

Kolejny element wycięty. Dzisiaj są to prawe drzwi. Poniżej porcja nowych zdjęć.

Wyciąłem lewe drzwi. Poszło mi dużo sprawniej niż z prawymi drzwiami. Do wycięcia została już tylko klapa przednia a później wykończę wnęki i na koniec zostawię wewnętrzne strony klap i drzwi.

Dzisiaj wyciąłem ostatni element czyli przednią klapę. Niestety w trakcie zdejmowania jej z ramy uszkodziłem przedni spojler. Na szczęście nie powinno być dużego problemu z jego sklejeniem. Teraz muszę dokładnie przemyśleć jak dalej zrobić przednią część korpusu nadwozia, która jest pod przednią klapą. Będzie to najtrudniejszy element. Wnęki pod drzwiami i tylną klapą będą łatwe do zrobienia.

Dzisiejszy dzień postanowiłem spędzić na spokojnym obmyśleniu jak dalej wykończyć przednią część korpusu nadwozia, która będzie schowana pod przednią klapą. Przy okazji zrobiłem też kilka drobiazgów, których na zdjęciach niestety nie widać.

Witam w nowym roku po zimowej przerwie. Czas wrócić do prac i nadgonić. Na początek zrobiłem próbny model z modelu drzwi. A konkretniej obłożyłem ciężkie gipsowe drzwi zawierające mechanizm podnoszenia szyby gazetami wyklejonymi wikolem. Wszystko to po to aby mieć leciutki wzór drzwi z lekkim naddatkiem pozwalający dokładnie sprawdzić geometrię zawiasów drzwi.

Przygotowałem papierowy model poszycia lewych drzwi. Wyszło wspaniale. Teraz czekam na zamówione w poniedziałek zawiasy do drzwi i jak tylko one przyjdą zacznę prace nad wnękami na drzwi i wewnętrznymi stronami drzwi.

Dzisiejszy dzień upłynął głównie na przygotowaniach, pomiarach i obmyśleniach jak dokładnie zrobić wewnętrzną stronę drzwi, uwzględniając geometrię zawiasów i miejsce na zamek.

Po dłuższej przerwie znowu zawitałem do garażu. Po kolejnych pomiarach zauważyłem poważny błąd – źle wyciąłem drzwi i będę musiał przesunąć krawędź o jakieś 2,5 cm do tyłu. Jednak nie będzie z tym większego problemu. Dodatkowo zacząłem wycinać wnęki drzwi do docelowego kształtu. Następnym krokiem będzie uzupełnienie braków pianką i pokrycie gipsem a na koniec wyprowadzenie właściwego kształtu wnęk.

Dzisiaj uzupełniłem braki w drzwiach pianką, którą po wyschnięciu przyciąłem.

Po dokładniejszym przycięciu pianki i wycięciu miejsca na zawiasy nałożyłem dzisiaj gips. Jak wyschnie, zeszlifuję go a później będę musiał powtórzyć operację nakładania i szlifowania gipsu ze dwa razy zanim uzyskam właściwy kształt wewnętrznej części drzwi.

Gips na lewych drzwiach wysechł więc mogłem go zeszlifować i nałożyć kolejną warstwę. Następnie zabrałem się za prawe drzwi, w których uzupełniłem braki pianką.

Dzisiaj dociąłem piankę na prawych drzwiach i nałożyłem grubą pierwszą warstwę gipsu. Następnie zeszlifowałem gips na lewych drzwiach. Nie nakładałem kolejnej warstwy ponieważ narodził mi się nowy pomysł na wykończenie wewnętrznej części drzwi i muszę go sobie jeszcze dokładnie przemyśleć. Niestety okazało się też, że źle policzyłem miejsce na zamek drzwi i znowu muszę lekko całość przerobić. Ale w sumie to i lepiej.

Po dokładnych pomiarach dociąłem w końcu wnęki drzwi do właściwego kształtu po czym ponownie je zagipsowałem.

Kolejny dzień minął na dokładnych pomiarach symetrii, szlifowaniu i gipsowaniu wewnętrznej strony lewych i prawych drzwi.

Mimo upału dzisiaj kolejny raz wyszlifowałem wewnętrzne strony drzwi, dokładnie pomierzyłem je i zagipsowałem. Te czynności będę musiał jeszcze ze trzy razy powtórzyć zanim osiągnę satysfakcjonujący mnie kształt. Dodatkowo zabrałem się za drobne poprawki tylnej klapy a konkretniej wnęki na rejestrację.

Tradycyjnie już szlifowałem, mierzyłem i gipsowałem drzwi od wewnętrznej strony i zajmowałem się wnęką na tylną rejestrację.

Dzisiejszy dzień był trochę dziwny. Na początku w ramach odpoczynku od szlifowania i gipsowania zająłem się ustaleniem idealnej dla mnie pozycji za kierownicą a następnie długo przyglądałem się wnętrzu i planowałem jak je zrobić. Później tradycyjnie szlifowałem, mierzyłem i gipsowałem zarówno drzwi jak i wnękę na rejestrację.

Powoli widać już koniec prac przy wewnętrznej stronie drzwi. Po kolejnym szlifowaniu dokładnie pomierzyłem miejsca pod zawiasy i zamki, a następnie tam gdzie trzeba wyciąłem i zeszlifowałem gips, a gdzie indziej dodałem nową warstwę gipsu. Auto jest całkowicie ręcznie robione więc nie będzie w 100 % symetryczne.

Dzisiejszy dzień nie był zbyt udany mimo iż wyjątkowo pracowity. Postanowiłem zmienić mocowanie zamka i kształt drzwi w jego okolicy ale chyba z powodu upału źle wymyśliłem kształt i za dużo wyciąłem. Będę teraz musiał dołożyć sporo gipsu. Ale zdarzały mi się już takie pomyłki i z reguły nie było większego problemu z ich poprawieniem. Dodatkowo zagipsowałem krawędzie drzwi od wewnętrznej strony i nimi się teraz zajmę czekając aż wyschnie większa ilość gipsu w okolicach zamków.

Dzisiaj wymyśliłem ostateczny kształt miejsc pod zamek – przynajmniej mam taką nadzieję. Braki wypełniłem klejem do styropianu w piance. Po wyschnięciu i docięciu pianki zagipsowałem nowy kształt.

Gips w pobliżu zamków ciągle schnie więc dzisiaj zająłem się szlifowaniem i uzupełnianiem gipsem rantów drzwi tak aby były odpowiedniej grubości.

To był wyjątkowo ciężki dzień. Przesiedziałem w garażu prawie 5 godzin a robota szła wyjątkowo opornie. Wyszlifowałem i zagipsowałem na nowo miejsca pod zamki i krawędzie drzwi, a także dremelem wyszlifowałem a później zagipsowałem wnęki na zawiasy.