Zabraliśmy się za wiązkę elektryczną. Niestety, jak się okazało, do auta-dawcy wtargnęli niezidentyfikowani amatorzy cudzej własności i przywłaszczyli sobie część wtyczek. Cały dzień minął zatem na próbach wykorzystania tego, co jest, i dokupienia brakujących elementów.
Zostaw komentarz